Wzdłuż i wszerz Włoch

Ponieważ wakacje zbliżały się ku końcowi, a ja w tym roku nie widziałam jeszcze morza, zdecydowałyśmy się z przyjaciółką na podróż po Włoszech.

Naszym pierwszym przystankiem była Florencja – metropolia Toskanii. Najpiękniejszą budowlą była dla mnie katedra Santa Maria del Fiore, która jest niewątpliwie dominującą budowlą miasta.

Następnego dnia wyruszyłyśmy do stolicy. Rzym jest wyjątkowo bogaty w zabytki sztuki i historii. Dlaczego nie miałby być skoro jest jednym z najstarszych miast europejskich.

Najpiękniejszym miastem we Włoszech była jednak dla mnie Wenecja. Jej romantyczna atmosfera odurzała mnie na każdym kroku. Pięknym zakończeniem naszego pobytu był zaś fascynujący widok z wieży Campanile di San Marco.

Oczywiście nie zapomniałam wziąć w podróż zegarka marki JVD. Tym razem był to śliczny rosegold J4141.3. Czemu właśnie ten? Dlatego, że właśnie w nim odbijają się najpiękniej promienie słońca.

A jak wy? Byliście w tym roku nad morzem?